sobota, 26 listopada 2011

Herbatka imbirowa


Uhu ha uhu ha nasza zima zła! Śniegu co prawda ani widu ani słychu, ale temperatury zewnętrzne nie sprzyjają nikomu poza bakteriami i wirusami, które próbują dopaść nas z każdej strony. Poniżej prosty, szybki i bardzo smakowity sposób na wewnętrzne ocieplenie.

Herbatka imbirowa

Szykujemy:

1 dzbanek wody
2cm korzenia imbiru
6 Ł cukru lub 5 Ł miodu
4 Ł soku pomarańczowego
szczypta zmielonego czarnego pieprzu
[Listonic]

Zaczynamy od imbiru.
Copyright by Jakub Chudzio


Podana w przepisie ilość jest orientacyjna. Jeśli ktoś lubi ostrzejszy smak i nie odczuwa lęku przed przeimbirowaniem można użyć większą ilość.
Copyright by Jakub Chudzio


Przepis mówi o startym imbirze, ale uważniejsi czytelnicy wiedzą jak to u mnie jest z tym tarciem, stąd też ja kroję. Im drobniej pokroimy imbir tym więcej soku wypuści podczas gotowania i nasz napój będzie miał mocniejszy smak.
Copyright by Jakub Chudzio


Mieszczącą się w dzbanku ilość wody przelewamy do garnka, wrzucamy imbir i doprowadzamy do wrzenia.
Copyright by Jakub Chudzio


Kiedy napój zacznie się gotować można nieznacznie zmniejszyć ogień. Imbir gotujemy przez 10 minut. Woda zacznie mieć lekko żółtą barwę i mocno imbirowy zapach. 
Copyright by Jakub Chudzio


Po 10 minutach odstawiamy wywar na chwilę z ognia i jak odrobinę ostygnie (chodzi nam o to aby temperatura spadła poniżej 90 stopni) dodajemy miód lub cukier.
Copyright by Jakub Chudzio


Osobiście zachęcam do minimalizowania używania cukru, zarówno w kuchni jak i w życiu. Następnie przelewamy przez sitko nasz wywar do dzbanka.
Copyright by Jakub Chudzio


Wlewamy sok pomarańczowy  
Copyright by Jakub Chudzio


i wsypujemy szczyptę pieprzu. 
Copyright by Jakub Chudzio

Napój jest bardzo smaczny na ciepło, ale latem można go ochłodzić i dodać liście mięty – jeszcze nie próbowałem, ale wyobrażam sobie, że może być pycha. Imbirowa mikstura w moim dwuosobowym kurniku znika każdego wieczora błyskawicznie, ale jakby co, napój można odgrzać. Szklaneczka co dnia powinna utrzymać nas w świetnej formie odpornościowej przez całą zimę. Aby utrzymać z daleka zarazki polecam też łyżkę srebra koloidalnego co dzień rano. Sprawdzone!

Smacznego!

4 komentarze:

  1. taki mały trik: bardzo wygodnie obiera się imbir łyżeczką, szczególnie jak mocno zakamarkowy jest;)

    OdpowiedzUsuń
  2. z sokiem z cytryny zamiast pomarańczowego też wyborowy!

    OdpowiedzUsuń
  3. Peggy dziękuję za podpowiedź, w życiu bym na to nie wpadł. Z cytryną też wychodzi pycha!

    OdpowiedzUsuń